|
⧼main_1⧽
|
Shion
|
Dobra, opętałam ją!
Teraz Joon nie może nie wygrać!
|
Shion
|
...Joon?
Gdzie jesteś, Joon?!
|
Reimu
|
Och. Więc to o to chodzi.
|
Reimu
|
Skąd miałam wiedzieć co ta Yukari knuje.
|
Shion
|
Ej, Ty!
Czemu możesz się ruszać?!
|
Shion
|
Powinnaś być teraz kontrolowana przez Joon
jako jej sługa.
|
Reimu
|
Faktycznie. Twoja moc pozwala narzucić pecha na
kogokolwiek przez Ciebie opętanego by przegrał.
|
Reimu
|
A Twoja siostra, bogini rozrzutności może
narzucić komukolwiek Ciebie jako sługę.
|
Reimu
|
Innymi słowy, możecie narzucić porażkę każdemu.
|
Reimu
|
Najgorsza, koszmarna dwójka.
|
Reimu
|
Ale takie sztuczki nie pomogą wam
z naprawdę silnym przeciwnikiem.
|
Shion
|
Po opętaniu Joon, powinnaś była stracić
kontrolę nad swoim ciałem.
|
Shion
|
Więc jak możesz się ruszać?
|
Reimu
|
Przyjrzyj się dobrze.
Teraz Ty jesteś mistrzem.
|
Shion
|
Co?
|
Reimu
|
Ja też jestem mistrzem.
Yukari zamieniła stronami granicę mistrza i sługi.
|
Reimu
|
Więc Twoja siostra i Yukari są sługami.
|
Joon
|
Psia mać! To pułapka!
|
Joon
|
Teraz jestem jej sługą!
|
Shion
|
Co?!
|
Shion
|
Więc nie opętałam tej Yukari?
Czyli moim sługą jest teraz...!
|
Yukari
|
Dobra odpowiedź! Teraz obie wasze moce
rozrzutności i biedy są bezużyteczne.
|
Yukari
|
Cóż, Reimu, już Ci więcej nie pomogę.
Zajmij się tą boginią biedy.
|
Shion
|
Zamieniły mistrza i sługę? One to potrafią?
Ktoś to potrafi?!
|
Joon
|
Już po nas, Shion!
Nie ma opcji byś sama wygrała!
|
Joon
|
Jesteś do niczego w walce! Biedny, śmierdzący,
żałosny dusigrosz który nic nie potrafi!
|
Joon
|
Wiecznie tylko narzekasz! Nie nadajesz się
do niczego! A już zwłaszcza sama!
|
Joon
|
Bogini biedy która nie zobaczyłaby
zwycięstwa nawet gdyby kopnęło ją w dupę?!
|
Joon
|
Ona miała by wygrać z pierdoloną
kapłanką? W pojedynkę?!
|
Joon
|
W życiu! Jesteśmy skończone!
|
Reimu
|
Dobra, wystarczy czułych pożegnań.
|
Reimu
|
Teraz tylko pokonać tą żałosną boginię biedy
która nic tylko ciągnie innych na dno.
|
Shion
|
Joon... Wy wszyscy...
|
Shion
|
Każdy mną gardzi, ale jeszcze nikt
mnie tak nie potraktował jak wy!
|
Shion
|
Nazywam się Shion Yorigami...
|
Shion
|
I wszyscy drżą ze strachu przed moją biedą!
|
Reimu
|
Ta negatywna aura!
|
Shion
|
Do tej pory nigdy nie starałam się
przekląć innych na poważnie.
|
Shion
|
Jeśli wypuszczę wszystkie klątwy,
wszyscy zaznają mojego pecha!
|
Shion
|
Mam już tego dość.
Zwycięstwo? Porażka? Kogo to obchodzi!
|
Shion
|
Kiedy skończę, wszyscy będą biedni.
|
Shion
|
Ja, kapłanka... I Ty, Joon!
|
Reimu
|
Jasna cholera. Joon jest niczym
w porównaniu do takiej ilości klątw!
|
Reimu
|
Może wyciągniecie bogini biedy było błędem?!
|
Shion
|
Nikt nie będzie już wiedział
czym jest szczęście.
|
Shion
|
Zabiorę was wszystkich do świata
w którym jest tylko cierpienie!
|
Reimu
|
Jeśli taka aura mnie wciągnie,
na pewno już się nie podniosę!
|
Reimu
|
Opanuj się, Reimu!
To Ty tutaj jesteś kapłanką od incydentów!
|
Shion
|
Najgorsza, koszmarna dwójka?
|
Shion
|
Chyba sobie ze mnie żartujecie!
|
Shion
|
Ja, Shion Yorigami, sama jestem
waszym najgorszym koszmarem!
|
Shion
|
Wszyscy zdychajcie w biedzie!
|
|
⧼lose⧽
|
|
⧼demo_1⧽
|
Shion
|
Ała!
|
Reimu
|
Co do licha?!
Powietrze nagle się zmieniło!
|
Shion
|
...Moje klątwy, ulatują!
|
Reimu
|
Nie wiedziałam, że ukrywasz takie jasne
światło pośród swojej aury klątw!
|
Shion
|
Nic mnie to już nie obchodzi!
Zużyję całą aurę jaką mam!
|
Reimu
|
Czuję jak napełnia mnie niespożyta energia!
Dziękuję!
|
Reimu
|
Miałam przeczucie że tak będzie!
Shion! Zostaniesz pokonana przez własną moc!
|
|
⧼win⧽
|